Braun o roszczeniach żydowskich: To jest sytuacja bez precedensu
– To jest sytuacja bez precedensu. Jak wiadomo, nie ma na kuli ziemskiej innych państw i środowisk, które występowałyby wobec państwa i narodu polskiego z takimi poważnymi, materialnymi roszczeniami – stwierdził Braun na konferencji prasowej.
Poseł przekonywał, że "państwo położone w Palestynie, Izrael, diaspora żydowska, imperium amerykańskie i jego Departament Stanu, (występuje – red.) jako egzekutor tych urojonych, wydymanych, nielogicznych, ahistorycznych i całkowicie bezprawnych roszczeń".
Jest po wyborach
Braun powiedział, że zanim odbyły się w Polsce wybory, jeden z prominentnych przedstawicieli diaspory żydowskiej przekonywał, że sprawa roszczeń wróci na wokandę po wyborach, kiedy "w Polsce przy władzy zostaną sami rozsądni".
– Takie było proroctwo z początku wiosny tego roku i właśnie termin mija. Czekamy, co Departament Stanu zaraportuje Kongresowi. Konfederacja będzie dopytywać, czy Departament Stanu w jakikolwiek sposób angażował przedstawicieli polskiej dyplomacji np. w pozyskiwanie informacji na temat stanu spraw, które potocznie określamy hasłem "roszczenia żydowskie" – zapowiedział Braun.
Ustawa 447
Przypomnijmy, że w kwietniu 2018 r. Kongres USA przyjął tzw. ustawę 447, zwaną również Just Act, która przyznaje Departamentowi Stanu prawo do wspomagania organizacji międzynarodowych zrzeszających ofiary Holokaustu, a także – co najważniejsze – udzielenia im pomocy w odzyskaniu żydowskich majątków bezdziedzicznych.
W lutym tego roku Polska zorganizowała tzw. konferencję bliskowschodnią. Do Warszawy przyleciał wtedy amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo, który wezwał nasze władze do uregulowania spraw związanych ze zwrotem mienia ofiar Holokaustu.