"Nie tylko kobieta zmienną jest". Miller wymownie o Biedroniu
Leszek Miller był gościem Polsatu News, gdzie został zapytany o to, kim będzie kandydat Lewicy na prezydenta. – To się okaże. Słyszę, że konsultacje trwają. Mogę powiedzieć, kto bardzo chce kandydować. Robert Biedroń, niewątpliwie – odpowiedział były premier. Jak dodał, "są takie sygnały, których trudno nie zauważyć".
Prowadzący rozmowę Piotr Witwicki wspomniał, że Biedroń deklarował już wiele – m. in. to, że będzie chciał zostać premierem, a nie prezydentem. – Robert Biedroń mówił, że chce być premierem, mówił, że zrezygnuje z mandatu do Parlamentu Europejskiego. Mówi się, że kobieta zmienną jest, no ale okazuje się, że nie tylko kobieta – wskazał Leszek Miller.
"Tylko on mógłby pokonać Andrzeja Dudę"
Były premier podkreślił, że był zwolennikiem kandydatury Donalda Tuska. – Uważam, że to jest jedyny polityk, który ma szansę wygrać z Andrzejem Dudą, ale sytuacja się zmieniło, bo Donald Tusk ogłosił, że nie będzie ubiegał się (o prezydenturę - red.). To tylko zwiększa szanse Andrzeja Dudy. Mogę nawet zaryzykować takie stwierdzenie, że gdyby dzisiaj były wybory, to Andrzej Duda miałby wielką szansę powtórzyć swoją kadencję – ocenił Miller.