Lobby LGBT wymusiło zamknięcie znanej restauracji. W powód aż trudno uwierzyć
Chodzi o pierwszy w Wielkiej Brytanii lokal amerykańskiej sieci restauracji Chick-fil-A. Jest to popularna i znana w Stanach Zjednoczonych sieć typu fast-food.
Właściciele sieci hojnie wspierają organizacje chrześcijańskie i przekazują nierzadko duże sumy na prowadzone przez nie akcje charytatywne. Założyciele Chick-fil-A podkreślają, że kierują się "biblijnymi zasadami". Restauracje są przykładowo zamknięte w niedzielę.
Pierwszy lokal Chick-fil-A został otwarty niedawno w brytyjskim centrum handlowym w Reading. To miało nie spodobać się środowiskom LGBT, które według portalu Daily Mail zaczęły "oskarżać" właścicieli sieci o promowanie tradycyjnego modelu rodziny. Podniesiono też argument o tym, że szef sieci Dan Cathy jest jawnym przeciwnikiem homoseksualnych małżeństw.
Z tego powodu, w związku z otwarciem lokalu w Wielkiej Brytanii doszło do licznych protestów i manifestacji. W centrum handlowym miały pojawić się napisy: "Powiedz NIE bigoterii i nienawiści na High Street".
Daily Mail donosi, że nacisk i demonstracje środowisk LGBT doprowadziły do zamknięcia restauracji - centrum handlowe postanowiło bowiem nie przedłużać umowy z siecią Chick-fil-A.