Gwałcił adoptowane dzieci, przyznał się do winy. Uniknie więzienia
Dramat dwóch dziewczynek rozgrywał się w latach 2012-2016. W tym czasie Wells molestował swoje adoptowane córki. Starsza miała 14 lat, gdy się ten koszmar rozpoczął, druga - zaledwie 13. Młodsza z dziewczynek była opóźniona w rozwoju i lekarze stwierdzili, że jej stan psychiczny można porównać do umysłu siedmioletniego dziecka.
Sprawa wyszła na światło dzienne za sprawą starszej z dziewczynek. Ofiara przyznała, że początkowo zamierzała "ukrywać przez całe życie" tę historię, gdyż nie chciała, by jej ojciec trafił do więzienia. W końcu jednak zdecydowała się opowiedzieć całą historię.
– Mówię o tym dziś, ponieważ znalazłam się już w stanie krytycznym – świadczyła.
Steven Wells zawarł jednak ugodę z sądem hrabstwa Allen w stanie Indiana, na mocy której został skazany na sześć lat więzienia w zawieszeniu wraz z czteroletnim okresem próby. Jednocześnie wydano mu zakaz kontaktu z dziewczynkami.