Sasin na miejscu tragedii w Szczyrku. "Zakończyła się akcja ratunkowo-poszukiwawcza”
Do wybuchu w budynku mieszkalnym przy ulicy Leszczynowej w Szczyrku doszło w środę przed godziną 19. W wyniku wybuchu gazu zawalił się trzypiętrowy budynek, a na miejscu wybuchł pożar. W domu znajdowało się osiem osób. Chociaż akcja służb ratunkowych trwała całą noc, wszyscy mieszkańcy zginęli.
– Zakończyła się akcja ratunkowo-poszukiwawcza. Nikt już nie znajduje się pod gruzami, w wyniku akcji stwierdzono, że jest osiem ofiar śmiertelnych – to cztery osoby dorosłe i czworo dzieci – mówił wicepremier Jacek Sasin, który przyjechał dzisiaj rano do Szczyrku.
Polityk potwierdził, że wszystkie ofiary to członkowie jednej rodziny. Wicepremier dziękował też wszystkim służbom, które natychmiast po otrzymaniu informacji o eksplozji ruszyły na pomoc.