Ukrainiec chciał zdetonować samochód pułapkę w Polsce
ABW ustaliło, że mieszkający od ok. dwóch lat w Polsce Ukrainiec miał związek z islamskimi radykałami. Jak wskazuje Tvp.Info, chodzi o kilku obywateli Tadżykistanu. "Nie wiadomo jednak czy nowi znajomi maksyma S. też przebywają w Polsce, czy też utrzymywał z nimi kontakt za pomocą np. komunikatorów internetowych" – czytamy.
Maksym S. został zatrzymany przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego 4 grudnia i doprowadzony do Lubelskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej. Usłyszał już zarzut "przygotowania do zdarzenia zagrażającego życiu lub zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać eksplozji materiałów wybuchowych lub łatwopalnych albo innego gwałtownego wyzwolenia energii".
Mężczyzna miał planować detonację samochodu pułapki przed jednym z centrów handlowych w Puławach bądź w budynku. Nie wiadomo, czy zamach miał mieć charakter samobójczy czy też Ukrainiec chciał zdetonować auto zdalnie. "Niedoszły zamachowiec ponoć deklarował, że zamach ma pochłonąć jak najwięcej ofiar" – informuje portal.