TVN straszy "ustawą represyjną". Kaleta: Nie podoba się Francja?
Od rana stacja TVN24 poświęca zaproponowanym przez partię rządzącym zmianom wiele uwagi. Przygotowano nawet specjalną szatę graficzną programów informacyjnych. "Ustawa represyjna", "próba zamachu na praworządność" – możemy przeczytać na paskach wydań specjalnych emitowanych w stacji.
PiS rozszerza przesłanki odpowiedzialności dyscyplinarnej opisane w art. 107 ustawy o ustroju sądów powszechnych. Nowelizacja wprowadza również m.in. możliwość złożenia sędziego, który podważa KRS czy prerogatyw prezydenta oraz dokonuje zmian w procedurze wyboru I Prezesa SN. Nakłada też na sędziów obowiązek poinformowania, do jakich partii należeli, w jakich stowarzyszeniach działają oraz jakim nickiem się posługują w portalach społecznościowych.
Przepisy nie podobają się nie tylko politykom opozycji, ale także niektórym mediom.
"Opozycja polityczno-sądowa użyła już wszystkich najmocniejszych słów wobec ustawy pozwalającej odpolitycznić sądy. Projektowane przepisy są odzwierciedleniem przepisów francuskich(zdjęcie). Nie podoba się Francja? Nie podoba sie Europa?" – pyta na Twitterze wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Polityk zaznacza, że proponowane rozwiązania w niczym nie różnią się od tych, które już obowiązują w krajach Europy Zachodniej.
"Uznaliśmy, że nie pójdziemy tak daleko jak nasi przyjaciele z Niemiec. Tam nie dość, że politycy wybierają sędziów, to za naruszenie prawa grozi sędziom 5 lat więzienia" – dodaje Kaleta w kolejnym wpisie. Projektu PiS broni także inny członek rządu, minister Michał Woś.
"Wprowadzana pod osłoną nocy w rocznicę stanu wojennego ustawa specjalna łamiąca kręgosłupy sędziom to hańba"– napisał na Twitterze przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. "Każdy sędzia, który założy mundur PiS, będzie potępiony i rozliczony" – zapewnił polityk.