"Jeżeli ktoś chce się przyczepiać...". Tusk tłumaczy się z kontrowersyjnego zdjęcia
Na początku grudnia Donald Tusk zamieścił na swoim profilu na Twitterze zdjęcie z Donaldem Trumpem. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie kontrowersyjny żart byłego premiera, który wywołał prawdziwą burzę. Na szeroko komentowanym zdjęciu poza Tuskiem, widzimy Donalda Trumpa oraz Angelę Merkel. Były premier postanowił w osobliwy sposób zażartować sobie z nieporozumień między państwami Sojuszu - stojąc za Trumpem, Tusk "celuje" w jego plecy, układając dłoń w kształt pistoletu.
O komentarz do sprawy były premier został poproszony w czasie rozmowie z Polsat News. Osobom, które negatywnie oceniły jego zachowanie, zarzucił złą wolę.
– Jeżeli ktoś chce się przyczepiać do pewnego skrótu myślowego i żartu na zdjęciu, to znaczy, że ma złą wolę – podkreślił Tusk. Jak dodał, zdjęcie to "jest ilustracją do ważnego komunikatu jaki tam się pojawił". – Że niezależnie od tego jakie dzisiaj między nami są problemy, więzi euro-atlantyckie muszą przetrwać, bo nie ma dziś nic ważniejszego politycznie – wskazał.