Niemiecki dziennik i laurka dla Budki. "Młody, wysportowany, zaczepny"
Czy nowy szef Platformy Obywatelskiej zdoła znaleźć odpowiedź, jak skutecznie konkurować z dobrodziejstwami PiS – zastanawia się w poniedziałkowym „Sueddeutsche Zeitung” Florian Hassel. Jak podkreśla, Borys Budka to polityk "młody, wysportowany i zaczepny".
Według dziennika, w trakcie swojej politycznej kariery Budka wyrobił sobie opinię "kompetentnego i pracowitego", nawet u przeciwników politycznych.
„Czas komplementów skończył się szybko, gdy PiS, narodowopopulistyczna partia 'Prawo i Sprawiedliwość', sama przejęła władzę jesienią 2015 roku i zaczęła demontowanie państwa prawa. Nie tylko w tej sprawie Budka stał się jednym z najbardziej prominentnych i najostrzejszych mówców opozycji” – przekonuje Hassel.
"Trudne zadanie"
„Zaczepność i retoryczna błyskotliwość niewiele pomogły partii Budki. (...) PO nawet w czasie, gdy rządziła miała tylko 40 tysięcy członków, dziś jest to tylko około 10 tysięcy. Niepopularnemu (dotychczasowemu) szefowi partii, Grzegorzowi Schetynie, udało się wprawdzie ustabilizować notowania PO, ale do wygrania wyborów jesienią 2019 roku to nie wystarczyło” – pisze „SZ”. Według Hassela, "misja" Budki nie jest godna pozazdroszczenia, bo do tej pory nikt nie znalazł odpowiedzi na pytanie, czy opozycja może zaoferować coś równe skutecznego, jak „kupowanie wyborców przez PiS poprzez coraz to nowe dobrodziejstwa”.
Dziennik zauważa ponadto, że na ten moment Budka sam mówił jedynie o potrzebie zmiany stylu i jakości komunikacji w partii oraz powołania "centrum nowych idei", by opracować nowe propozycje polityczne.
„Jest prawdopodobne, że Budka spróbuje przeprowadzić nowe otwarcie, także przy wsparciu wieloletniego przywódcy PO Donalda Tuska. Swoje zadania ocenia trzeźwo: odbudowa partii, aby jesienią 2023 roku pozbawić PiS władzy” – ocenia Hassel.