"Dobrze się Pan zastanowił, co Pan pisze?". Burza po wpisie Terlikowskiego

Dodano:
Tomasz Terlikowski Źródło: PAP / Paweł Supernak
W związku z przypadającą dziś 75. rocznicą wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau głos na Twitterze zabrał publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Tomasz Terlikowski. Jego wpis wywołał falę komentarzy.

"Myśląc o Auschwitz warto pamiętać, że to nie jest tak, że tylko oni, mityczni naziści, Niemcy byli do tego zdolni. My też jesteśmy. Dzisiaj i teraz. Wcale nie jesteśmy lepsi" – napisał Tomasz Terlikowski. Wielu z użytkowników Twittera uznało wpis publicysty za relatywizujący niemieckie zbrodnie i niezgodny z prawdą.

Wyrażona przez publicystę opinia spotkała się z lawiną komentarzy. "P. Redaktorze. Z całym szacunkiem, ale różnica jest taka, że MY tego NIE ZROBILIŚMY" – napisał do Terlikowskiego Cezary Krysztopa z tygodnika "Solidarność". "Posiada Pan tak złe zdanie o sobie? Dobrze się Pan zastanowił co Pan pisze?" – skomentował z kolej Piotr Woyciechowski, były prezes PWPW.

Głos w sprawie wpisu Terlikowskiego zabrał inny publicysta tygodnika "Do Rzeczy" Wojciech Wybranowski. "Tomku, będę wdzięczny za info kiedy to Polacy zgotowali innym (nacjom, mniejszościom) taki los jak owi 'mityczni, naziści, Niemcy'. Budowane na masową skalę obozy zagłady, ludobójstwo... Jeśli taką odczuwasz potrzebę katharsis uderz się we własne piersi. Nie w mityczne 'my'" – napisał.

"Panie Tomaszu, z całym szacunkiem; nie. Komentarz zupełnie nie na miejscu wpisujący się w narrację antypolskiej szczujni" – ocenił Dariusz Matecki z Prawa i Sprawiedliwości.

Publicysta postanowił odpowiedzieć tym, którzy skrytykowali jego wpis.

Źródło: Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...