Jak Niemcy nazywają Budkę? Gmyz: Mnie bawi
"Mnie bawi. Określenie Oppositionsführer jakiego używają Niemcy od wczoraj wobec Budki" – napisał Cezary Gmyz na Twitterze.
Jeden z internautów zauważył, że zabawnie brzmi również niemiecka nazwa Platformy Obywatelskiej – Bürgerplattform.
Niemiecki dziennik i laurka dla Budki
"Sueddeutsche Zeitung" informował wczoraj o przejęciu Platformy Obywatelskiej przez Borysa Budkę. Jak zaznaczono, polityk otrzymał 78,8 proc. głosów. "Tak jasnego zwycięstwa Budka nie mógłby wybiegać nawet w swoim najszybszym maratonie" – pisze "SZ". Dziennik wskazuje jednak, że przed nowym szefem PO stoi bardzo trudne zadanie.
Według dziennika, w trakcie swojej politycznej kariery Budka wyrobił sobie opinię "kompetentnego i pracowitego", nawet u przeciwników politycznych.
„Czas komplementów skończył się szybko, gdy PiS, narodowopopulistyczna partia 'Prawo i Sprawiedliwość', sama przejęła władzę jesienią 2015 roku i zaczęła demontowanie państwa prawa. Nie tylko w tej sprawie Budka stał się jednym z najbardziej prominentnych i najostrzejszych mówców opozycji” – przekonuje dziennikarz "SZ" Florian Hassel.
„Jest prawdopodobne, że Budka spróbuje przeprowadzić nowe otwarcie, także przy wsparciu wieloletniego przywódcy PO Donalda Tuska. Swoje zadania ocenia trzeźwo: odbudowa partii, aby jesienią 2023 roku pozbawić PiS władzy” – ocenia Hassel.