Arłukowicz odsunięty na boczny tor? Najnowsze doniesienia ze sztabu Kidawy-Błońskiej
Arłukowicz był powszechnie chwalony za udaną kampanię do Parlamentu Europejskiego. Polityk miał prowadzić też kampanię kandydatki PO na prezydenta, o czym otwarcie mówili politycy jeszcze w styczniu. Arłukowicz zrezygnował ponoć z kierowania sztabem, gdyż nie otrzymał pełni władzy w sztabie. Jak informuje "Wprost", "nie chciał być figurantem".
Jak podaje "Gazeta Wyborcza" nowym szefem sztabu ma zostać poseł PO Michał Gramatyka. Z kolei Arłukowicz miałby "być odpowiedzialny za pierwszy i najważniejszy front walki" oraz zostać "prawą ręką kandydatki".
Z kolei informacje przekazane przez "Wprost" zaprzeczają tym ostatnim doniesieniom. Arłukowiczowi, jak informuje tygodnik, taka rola nie odpowiada, dlatego też zrezygnował z prowadzenia kampanii. "Obraził się. Nie chcieli mu dać pełni władzy w sztabie Kidawy" – poinformowała Joanna Miziołek.