Poznań przyjął Europejską Kartę Równości. Wybranowski: Czy ktoś słyszał w tej sprawie krytyczny głos Kościoła?
Wprowadzenie Europejskiej Karty Równości poprzedziła ostra dyskusja. Jej uchwaleniu sprzeciwiała się część poznaniaków, a także radni Prawa i Sprawiedliwości. Za przyjęciem Karty głosowali radni KO oraz niezrzeszeni.
Zdaniem przeciwników Karty, dokument ten zawiera "niebezpieczne postulaty ideologii gender, które mogą doprowadzić do kwestionowania konstytucyjnego prawa rodziców do wychowywania dzieci zgodnie z własnymi przekonaniami" – można przeczytać w apelu Społecznej Rady Edukacji i Wychowania "Rodzinny Poznań" oraz Centrum Życia i Rodziny pod którym podpisało się 8 tys. osób.
Do decyzji rady miasta odniósł się Wojciech Wybranowski, zarzucając poznańskiej Kurii brak stanowiska w tej sprawie.
"W Poznaniu radni głosami centro- lewicy przyjęli (mimo protestów części lokalnej społeczności) - Europejską Kartę Równości. Ale czy słyszał ktoś w tej sprawie krytyczny głos poznańskich hierarchów Kościoła? Kurii poznańskiej? Usta szeroko zamknięte. Walkover" – napisał na Twitterze. "Gdy chodzi o spór z miastem o grunty czy obronę abp. Paetza, o to wtedy Kuria w Poznaniu nie milczy. Gorzej z obroną wartości. I tak przypomnę – już 62 dzień obowiązuje haniebny nakaz milczenia nałożony przez abp. Gadeckiego na ks. Daniela Wachowiaka" – dodał Wybranowski.