Zaskakujący wpis Grodzkiego o koronawirusie. "Ten człowiek to zagrożenie i kompromitacja Polski"

W Polsce odnotowano do tej pory już 15 zachorowań na koronawirusa. Ostatnie trzy przypadki zdiagnozowano w poniedziałek po południu w Raciborzu. Kilkoro pacjentów w Polsce jest w stanie ciężkim. Tymczasem w innych krajach europejskich wirus rozprzestrzenia się równie szybko, przynosząc już ofiary śmiertelne. Tylko we Włoszech wirus zabił już około 233 osoby.

W kwestii zagrożenia, jakie niesie koronawirus, wypowiedział się na Twitterze marszałek Senatu Tomasz Grodzki. Polityk dokonał pewnego porównania, które wywołało kontrowersje.

"1. Jeśli zachorujemy na koronawirusa, 98-99% z nas wyzdrowieje (na dziś 5 zachorowań, 0 zgonów).2. Na grypę podobnie (luty 2020->500 tys zachorowań!!! 20 zgonów).3. Na raka zachoruje w tym roku 160 tys Polaków, umrze ok 100tys!!! Zagadka-które z tych trzech jest najgroźniejsze?" - napisał Grodzki (pisownia oryginalna).

Na wpis marszałka zareagował ostro Dawid Wildstein. Dziennikarz nie szczędzi Grodzkiemu mocnych słów.

"Marszałek Grodzki oświadczył, że właściwie koronawirus nie jest groźny, nie ma się czym przejmować, jest tylko kilku zarażonych i żadnego zgonu. Mówi to, gdy Europie grozi epidemia, która może przynieść śmierć tysięcy ludzi" - wskazał Wildstein na Twitterze, wspominając o wpisie Grodzkiego. "Ten człowiek to zagrożenie i kompromitacja Polski" - stwierdził publicysta.