Po Sejmie krąży plotka na temat Grodzkiego. Marszałek reaguje
Od kilku dni nie milkną echa wyjazdu Grodzkiego do Włoch. Marszałek był tam na urlopie mimo panującej epidemii koronawirusa. Polityk PO uważa, że nic wielkiego się nie stało. Grodzki zrobił sobie test na obecność wirusa. Wynik był negatywny.
"Od rana po Sejmie krąży plotka, że marszałek Grodzki jest zakażony #koronawirus. On sam dementuje. «Nieprawda» - napisał mi SMS-em" – informuje na Twitterze Samuel Pereira, szef portalu TVP Info.
Wcześniej Stanisław Karczewski (PiS) przekazał na konferencji prasowej, że początek posiedzenia Senatu został przesunięty. Dodał, że otrzymał jakieś informacje od Grodzkiego, ale marszałek zobowiązał go do dyskrecji.
Jak dotąd Ministerstwo Zdrowia potwierdziło 47 przypadków koronawirusa w Polsce. Niestety, jest pierwsza ofiara śmiertelna. To pacjentka z Poznania.
Wczoraj rząd podjął decyzję o zamknięciu uczelni, szkół, przedszkoli, żłobków, teatrów, muzeów i kin. Zajęć w placówkach oświatowych nie będzie do 25 marca.
Minister zdrowia Łukasz Szumowski spodziewa się, że do końca przyszłego tygodnia w Polsce możemy mieć 1000 zakażonych koronawirusem.