Paweł Kukiz apeluje do Morawieckiego. Napisał list
Kukiz opublikował na swoim profilu na Facebooku wpis zatytułowany: "Petycja o zwolnienie ze składek ZUS i z podatków firm dotkniętych sytuacją spowodowaną zakazami rządowymi".
Polityk tłumaczy, że nie chce oceniać radykalnych kroków podjętych przez rząd w związku z epidemią. Jednocześnie zwraca uwagę, że działania władzy stawiają wielu polskich przedsiębiorców w obliczu groźby bankructwa.
"Muszą oto płacić gigantyczne składki ZUS, wypłacać pensje pracownikom, którzy na skutek masowej kwarantanny ogłoszonej przez rząd nie mogą wykonywać pracy, muszą ponosić koszty utrzymania firm w sytuacji gdy gospodarka została działaniami rządu zamrożona. Zwracam się zatem do Pana o zwolnienie ze składek ZUS i z podatków firm dotkniętych sytuacją spowodowana zakazami rządowymi. Zwracam się o wypłacenie - częściowych przynajmniej - rekompensat dla pozostających w domach pracowników" – pisze Kukiz.
"Na przyszłość natomiast należy się zastanowić, Panie Premierze, czy nie taniej byłoby kupić więcej testów i przebadać większą ilość osób, zamiast zamykać granice i wysyłać masowo obywateli na przymusową kwarantannę. W obecnej sytuacji apeluję zatem do Pana o podjęcie decyzji o odstąpieniu od ściągania składek ZUS i podatków od przedsiębiorców, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji na skutek decyzji rządowych - za okres co najmniej kilku najbliższych miesięcy" – apeluje lider Kukiz'15.
Jednocześnie zwraca się do opozycji, aby nie atakowała rządu za rzekome niedociągnięcia w walce z koronawirusem. Z kolei przedsiębiorców Kukiz prosi o poparcie apelu do premiera.