Iskrzy na linii PO-PSL. "Milczenie jest złotem"

Od kilku dni trwa spór na temat sposobu przeprowadzenia najbliższego posiedzenia Sejmu. Posłowie PiS, PSL i SLD chcieli, aby posiedzenie odbyło się zdalnie, a niezbędne zmiany w regulaminie (zezwalające na takie rozwiązanie) podpisać z datą wsteczną. Na takie rozwiązanie nie zgodzili się jednak posłowie PO i Konfederacji, którzy tłumaczą, że byłoby to niezgodne z regulaminem izby i Konstytucją.

Ostro na linii PO-PSL

W rozmowie z TVP Info wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska stwierdziła, że w trakcie dyskusji na temat formy najbliższego posiedzenia Sejmu, podczas spotkania prezydium izby, padły zaskakujące słowa. Małgorzata Kidawa-Błońska miała powiedzieć, żedla niej „Konstytucja jest istotniejsza nad ludzie życie”. Kandydatka KO na prezydenta pytana o sprawę skarży się, że została niedokładnie zacytowana i takie zdanie nie padło z jej ust.

Na Kidawę-Błońską spadła jednak fala krytyki, a komentując sytuację ludowcy umieścili na swoim Twitterze grafikę ze zdjęciem polityk PO i słowami "Konstytucja ważniejsza od ludzkiego życia".

Na odpowiedź dawnego koalicjanta ludowców nie trzeba było długo czekać. Paulina Hennig-Kloska (wcześniej Nowoczesna, teraz KO) zarzuca PSL-owi współpracę z PiS-em. " Widzę ze PSL wraca do starej zasady, kto wygra następne wybory? Nasz przyszły koalicjant! Władysław Kosiniak-Kamysz naprawdę musicie iść w parze z PiSem na metody działania? – napisała polityk.

"Bardzo słabe. Podajcie sobie rękę z Terleckim. A najlepiej oddajcie mu login i hasło" – atakuje ludowców poseł PO Michał Szczerba.

Posłanka Agnieszka Pomaska podważa natomiast prawdziwość cytowanych słów i pyta na Twitterze: „A możecie podać za kim ten cytat podajecie i czy zadaliście sobie trud sprawdzić, czy Wasze źródło tego nie wymyśliło?”.

Na wątpliwości posłanki odpowiedział europoseł PiS Dominik Tarczyński. Jak się bowiem okazało, słowa Małgorzaty Kidawy-Błońskiej słyszała nie tylko wicemarszałek Sejmu Małgorzata Gosiewska, ale także wicemarszałek Sejmu Piotr Zgorzelski (co potwierdził rzecznik PSL Miłosz Motyka).