Spięcie Pereiry z Bońkiem. "Ktoś powiedział, że ja muszę na Pana pytanie odpowiadać?"

Dodano:
Zbigniew Boniek, były prezes PZPN Źródło: PAP / Bartłomiej Zborowski
Na Twitterze doszło do ostrej wymiany zdań pomiędzy prezesem PZPN Zbigniewem Bońkiem a Samuelem Pereirą z portalu TVP.Info.

Prezes PZPN zamieścił na Twitterze grafikę mającą przekonywać, że w polskiej służbie zdrowia obowiązuje cenzura ws. ofiar śmiertelnych koronawirusa. Napisano na niej, że zmarłym nie robi się testów na obecność wirusa, a w przyczynie zgonu wpisuje się niewydolność oddechową. "Jezeli to prawda.....Mówmy otwarcie to niczyja wina, a prawda pomoże niefrasobliwym zostać w domu....." – napisał Zbigniew Boniek.

Na wpis ten szybko zareagowali użytkownicy tego portalu społecznościowego, którzy zarzucili prezesowi PZPN cytowanie "hejterskich kont". Zareagował także Samuel Pereira, red. naczelny portalu TVP.Info. "Pan jest prezesem PZPN, możemy oczekiwać od Pana więcej powagi i odpowiedzialności w dobieraniu źródeł?" – zapytał. "..... i Pan to mówi? Spokojnie, jezeli to fejk to jeszcze lepiej" – odparł Boniek.

W odpowiedzi Pereira napisał: "Tak, ja to mówię". "Zadałem pytanie. Chciałbym wiedzieć, czy od prezesa PZPN możemy oczekiwać więcej odpowiedzialności w dobieraniu źródeł. Odpowie mi Pan bez ad personam?" – dopytywał dalej. Zbigniew Boniek uznał, iż nie ma obowiązku rozmawiać z Pereirą. "A ktoś powiedział, ze ja muszę na Pana pytanie odpowiadać? Przecież mój Tt w ogóle nie był do Pana adresowany, wiec dlaczego miałbym z Panem konwersować? Passo e chiudo" – napisał.


Źródło: X
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...