Warszawskie autobusy bez kierowców? Pracownicy masowo idą na zwolnienia

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Coraz więcej kierowców i motorniczych nie przychodzi do pracy, a będzie jeszcze gorzej – alarmują urzędnicy. Epidemia koronowirusa powoduje, że wielu z nich zostaje w domu z powodu kwarantanny albo ze względu na opiekę nad dziećmi.

"Część kierowców bierze wolne, bo chce być z rodzinami. w piątek na przykład do pracy nie przyszło 80 kierowców i 15 motorniczych z porannej zmiany" – czytamy na se.pl.

– To gigantyczna logistyczna operacja wypuścić na ulice autobusy i tramwaje tak, by nie było czuć braków kadrowych, ale jest coraz gorzej – mówią nieoficjalnie "Super Expressowi" stołeczni urzędnicy.

"Na ulice Warszawy nie wyjechały tylko dwie brygady autobusowe i dziewięć tramwajowych. Dzięki rozsądnemu zarządzaniu kadrą kierowców, motorniczych i maszynistów, komunikacja miejska działa sprawnie, a do ruchu kierowanych jest maksimum pojazdów. Sytuacja jest monitorowana" – głosi oficjalny komunikat Ratusza.

– W tej chwili wszystkie siły mamy w Warszawie uruchomione: 1467 autobusów, 414 tramwajów. Jest pewien poziom absencji i obawiamy się, że tych kierowców i maszynistów będzie z dnia na dzień trochę mniej – przyznawał w poniedziałek prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.

Źródło: se.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...