"To byłby absurd". Stanowcze słowa ks. Isakowicza-Zaleskiego

Dodano:
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski Źródło: PAP / Adam Warżawa
Dziwię się, że rząd nie wprowadził jeszcze stanu wyjątkowego i nie odwołał wyborów, bo ich organizowanie w maju nie ma najmniejszego sensu – podkreśla w rozmowie z "Super Expressem" ksiądz Tadeusz Isakowicz-Zaleski.

Wciąż nie wiadomo, czy zaplanowane na maj wybory prezydenckie odbędą się w ustalonym terminie. – Jeżeli są warunki do tego, żeby chodzić normalnie do sklepu, to są i warunki do tego, żeby pójść do lokalu wyborczego, z zachowanie odpowiednich środków ostrożności – mówił podczas poniedziałkowej sesji "Q&A" na Facebooku prezydent Andrzej Duda. Choć opozycja domaga się ich przełożenia, Prawo i Sprawiedliwość szuka możliwości, aby mogły one dojść do skutku. Sposobem na to ma być złożony wczoraj w Sejmie projekt ustawy zakładającej możliwość głosowania korespondencyjnego. W wieczornym orędziu o szybkie procedowanie projektu zaapelowała marszałek Sejmu Elżbieta Witek.

Do sprawy odniósł się w rozmowie z "Super Expressem" ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski. – Wybory powinny być przełożone na wiosnę 2021 r. W obecnej sytuacji nie wyobrażam sobie wyborów, wybory w maju to byłby jakiś absurd – ocenił.

Duchowny wyraża zdziwienie, że rząd nie wprowadził jeszcze stanu klęski żywiołowej. – Jeśli Kościół już zawiesza kilka rzeczy na czas epidemii, to tym bardziej wybory też powinny zostać odwołane – zaznacza.

Źródło: se.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...