Szokujące słowa Cimoszewicza o prezydencie. "Hańba, będzie uciekał z Pałacu"
Były premier był gościem Karoliny Lewickiej w Radiu TOK FM. Rozmowa dotyczyła kontrowersji wokół majowych wyborów prezydenckich. Prowadząca zwróciła uwagę, że kontrkandydaci Andrzeja Dudy nie mogą prowadzić efektywnej kampanii wyborczej. W odpowiedzi na pytania dziennikarki z ust Cimoszewicza padł szereg bardzo ostrych słów na temat prezydenta.
– Bardzo mu się dziwię. To jest chyba efekt jakiegoś oszołomienia. On nie panuje nie tylko nad sytuacją, ale nad sobą. Być prezydentem wybranym w takim trybie, w taki sposób, w takich okolicznościach, to po prostu hańba – ocenił były szef rządu, obecnie europoseł wyłoniony z list Koalicji Europejskiej.
Zdaniem Cimoszewicza, Andrzej Duda "nie zdaje sobie sprawy, że może doprowadzić do niestabilności politycznej" i "ostrego konfliktu politycznego, który może skończyć się dramatycznymi wydarzeniami, jakich nie widzieliśmy od 30 lat". – Ja bym nie wykluczył i takiego scenariusza, w którym on w pewnym momencie będzie musiał uciekać z Pałacu Prezydenckiego. Niech sobie przypomni historię Wiktora Janukowycza (były prezydent Ukrainy musiał w 2014 roku uciekać z kraju - red.). Co prawda Polacy do tej pory nie zachowywali się aż tak radykalnie, ale nic nie jest wykluczone wtedy, kiedy cierpliwość społeczeństwa zostanie tak brutalnie pogwałcona – przekonywał Cimoszewicz.