"Żadnej kolaboracji. Nie być kolaborantem". Poseł KO zaskakuje
Posłowie Koalicji Obywatelskiej zarzucili w sobotę ministrowi zdrowia Łukaszowi Szumowskiemu, że rekomendując wybory korespondencyjne jako najbezpieczniejszą formę głosowania naraża zdrowie obywateli. Zapowiedzieli, że złożą do prokuratury wniosek ws. popełnienia przez niego przestępstwa.
W piątek minister zdrowia Łukasz Szumowski poinformował, że jego zdaniem przeprowadzenie w sposób bezpieczny wyborów prezydenckich w tradycyjnej formie, w jakiej wszyscy idą do urn i spotykają się w lokalach wyborczych będzie możliwe najwcześniej za dwa lata. – I taka jest moja rekomendacja. Jeżeli ugrupowania polityczne nie zgodzą się na taką formułę, takie rozwiązanie, wtedy jedyną formą bezpieczną przeprowadzenia wyborów prezydenckich są wybory korespondencyjne – powiedział polityk.
Zdaniem posła KO Marcina Kierwińskiego, "Szumowski pokazał, że nie kieruje się dobrem obywateli, ale interesem partii politycznej". –Wypowiedź ministra zdrowia wpisuje się w 100 proc. w scenariusz, który napisał prezes PiS Jarosław Kaczyński. Łukasz Szumowski jest kolejnym politykiem PiS, który buduje fałszywą alternatywę po myśli Jarosława Kaczyńskiego – stwierdził Kierwiński.
"Żadnych układów z Kaczyńskim. To powinna być zasada każdego uczciwego Polaka, polityka i kandydata na Prezydenta. Żadnej kolaboracji. Miejsce Kaczyńskiego jest przed niezawisłym Sądem" – taki wpis zamieścił z kolei na Twitterze inny parlamentarzysta KO Cezary Tomczyk. "W poniedziałek przedstawimy plan i odpowiedzi na wszystkie ważne pytania" – zapowiada poseł.
Sławomir Neumann komentuje: "W 1947 komuniści zorganizowali „wybory” które były jednym wielkim fałszerstwem i oszustwem. W dwa lata później z PSL został ZSL. Radzę naszym przyjaciołom zaangażować się w zatrzymanie tego szaleństwa prowadzącego do wyborów w maju".