Zadziwiający post dziennikarza "Wyborczej". Ziemkiewicz: To nie stan umysłu. To stan jego braku
"My Młodzi z PiS zgłosiliśmy się dzisiaj do pomocy w wyborach. Wspomożemy listonoszy w roznoszeniu pakietów, w dniu wyborów będziemy zbierać pakiety od Obywateli! Młodzi, bez chorób współistniejących nie boimy się COVID. Zachęcamy Młodych z KO do pomocy!" – tweet o takiej treści udostępnił dziennikarz "Gazety Wyborczej" Bartosz Wieliński. Opatrzył go komentarzem: "Skoro Młodzi z #PiS będą roznosić Polakom karty do głosowania, to może przy okazji na miejscu przeliczą głosy?".
Szybko okazało się jednak, że konto, z którego opublikowano informację, jest fałszywe. Dziennikarz postanowił nie usuwać swojego wpisu, a nawet pokusił się o stworzenie z takiego fake newsa przedmiotu refleksji. "To oczywisty fejk, ale zmusza do myślenia" – napisał.
Na jego wpis zareagował dziennikarz "Do Rzeczy" Rafał Ziemkiewicz. "»Wyborcza« to nie stan umysłu. To stan jego braku" – skomentował krótko.