Nie będzie podwyżek, możliwe zwolnienia. Urzędnicy ucierpią na kryzysie
Rozmówcy "Rzeczpospolitej" twierdzą, że największe ciecia dotkną urzędów wojewódzkich i ministerstw, gdzie po przejściu na pracę zdalną, okazało się, że wielu urzędników nie jest niezbędnych do prawidłowego działania placówki.
W opinii dla dziennika, Grzegorz Baczewski, dyrektor generalny Konfederacji Lewiatan, twierdzi, że cięcia w administracji mogą przynieść zły skutek. "Kluczowe instytucje muszą działać sprawnie, a nawet zostać wzmocnione, aby utrzymać zatrudnienie czy też ściągnąć dodatkowych pracowników potrzebnych do obsługiwania zadań, jakie stanęły przed administracją publiczną" – ocenia.