Biedroń uderza w Budkę: Nie mogę na to patrzeć

Dodano:
Robert Biedroń, Wiosna Źródło: PAP / Jakub Kamiński
My nie traktujemy Platformy jako konkurencji takiej bezpośredniej. Przecież przez wiele lat nawoływaliśmy do tego, żeby razem bronić demokracji. Ja nie mogę patrzeć na to, jak dzisiaj Borys Budka ściska rękę Jarosława Gowina, który przecież przez ostatnie lata deptał konstytucję – powiedział na antenie Polsat News kandydat Lewicy na prezydenta Robert Biedroń.

W rozmowie z Dorotą Gawryluk lider Wiosny mówił o zbliżających się wyborach prezydenckich. Jak podkreślił, "PiS brnie do tych wyborów, czując, że może Andrzeja Dudę kolanem przepchnąć". Zdaniem Roberta Biedronia można jednak temu zapobiec.

– Nie pozwólmy na to – podkreślił i dodał: "Apeluję do wszystkich ludzi, którzy chcą zmiany, którzy chcą innej Polski niż ta, którą oferuje im Andrzej Duda i PiS, żeby poszli i zagłosowali". – Ja, w przeciwieństwie innych kandydatów na opozycji, zawsze stanowczo mówiłem, że będę walczył, że nie wywieszę białej flagi i apeluję o pełną mobilizację – powiedział.

Polityk mówił, że są metody by zmniejszyć ryzyko związane z wyborami. – Zastanówmy się jak je zminimalizować, bo Jarosław Kaczyński naprawdę jest zdeterminowany, żeby te wybory wygrać – wskazał. – Dlaczego mamy mu pozwolić wygrywać te wybory? Dzisiaj jest to szansa, która może się już w przyszłości nie powtórzyć tak szybko – podkreślił.

Przypomnijmy, że mimo sprzeciwu opozycji i byłego już wicepremiera Jarosława Gowina, Prawo i Sprawiedliwość chce, aby wybory prezydenckie odbyły się zgodnie z zarządzonym terminem - 10 maja. Głosowanie ma się odbyć wyłącznie korespondencyjnie, m.in. za pośrednictwem Poczty Polskiej.

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...