Rzecznik MZ: należy przywrócić funkcjonowanie służby zdrowia dla innych chorób
W wywiadzie dla PAP minister zdrowia, Łukasz Szumowski mówił, że COVID-19 nie jest jedyną chorobą, na którą będą chorować i umierać ludzie, dlatego trzeba jak najszybciej odmrozić system ochrony zdrowia i wznowić opiekę oraz zabiegi w innych dziedzinach medycyny.
Podczas codziennej konferencji prasowej rzecznik MZ był pytany o to, kiedy będzie znany plan odmrażania poszczególnych sektorów służby zdrowia. Odpowiedział, że nie było żadnego zamrożenia służby zdrowia, choć – jak przyznał – większość sił została skierowana do walki z COVID-19.
– Z uwagi choćby na bezpieczeństwo osób, które przebywają w szpitalach czy korzystają ze świadczeń w POZ, te świadczenia zostały ograniczone. Teraz naszą rolą jest odmrozić te świadczenia, bo nie może być tak, że skupiamy się tylko na COVID-19, a w innych dziedzinach medycyny będzie dochodziło do zwiększonej liczby zachorowań i – nie daj Boże – śmierci związanych z chorobami, które nie będą leczone – wskazał.
Rzecznik MZ przekazał, że w resorcie trwają pracę nad zaleceniami, które aspekty medycyny stopniowo przywracać. – Zaczęliśmy od szczepień. Szczepienia obowiązkowe muszą powrócić – podkreślił.
Na uwagę dziennikarzy, że lekarze innych specjalności, jak ginekolodzy czy stomatolodzy, narzekają na brak środków ochrony osobistej, Andrusiewicz zapewnił, że są one cały czas sprowadzane do Polski.
– Wyposażamy przede wszystkim szpitale, POZ. Zarówno POZ i apteki mogą występować drogą elektroniczną o maseczki, rękawiczki, płyny dezynfekcyjne. Otwieramy kolejne możliwości starania się o sprzęt ochrony osobistej – mówił.
Dodał, że opieka stomatologiczna "w dalszej kolejności jest priorytetem z uwagi na bezpieczeństwo chorych i bezpieczeństwo państwa", ale również tam – w miarę możliwości – będą kierowane środki ochrony osobistej.
Na pytanie, czy także prywatne placówki będą zaopatrywane w środki ochrony osobistej za pośrednictwem MZ, odparł, że jeśli będą takie możliwości, tam także będzie to przekazywane.
– Ale pamiętajmy, na dziś nie ma już większego problemu z dostępem do środków ochrony osobistej. One pojawiają się w sklepach spożywczych, na poczcie. To nie jest ten etap, kiedy walczyliśmy o każdą maseczkę i rękawiczki. (...) Liczę, że prywatne placówki będą się zaopatrywać również w ten sprzęt na własną rękę – powiedział.