Hołownia oburzony decyzją szefa MEN. "Dlaczego nie macie odwagi tego ogłosić?"

Dodano:
Szymon Hołownia Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Dlaczego ogłaszacie to w ostatnim możliwym momencie i dlaczego nie starczy wam odwagi na to, żeby powiedzieć, że do końca roku szkoły, przedszkola, wszystkie instytucje oświatowe nie będą otwarte? – mówił na konferencji prasowej Szymon Hołownia.

– Obecne warunki nie pozwalają na odwieszenie działalności szkół, przedszkoli i żłobków, dlatego zdecydowaliśmy o dalszym ograniczeniu działalności tych placówek do 24 maja – poinformował na konferencji prasowej szef MEN Dariusz Piontkowski.

– Chciałbym zapytać, dlaczego dzieje się to w ostatnim możliwym dniu? Dlaczego nie ogłosili tego jeszcze lepiej, żeby dzisiaj o północy, albo jutro rano, żeby jeszcze większą niepewność wprowadzić wśród dzieci, młodzieży, rodziców, nauczycieli, którzy i tak znajdują się w bardzo ciężkiej, nie tylko fizycznej, ale psychicznej sytuacji, bo przebywając od wielu tygodni w zamknięciu, w kwarantannie domowej, dostajemy mnóstwo sygnałów, to się staje rzeczywistością kompletnie nie do zniesienia – mówił Hołownia.

– My te dzieci w wieku szkolnym będziemy musieli nie tylko zaopiekować od strony edukacyjnej czy zdrowia fizycznego. Jak one z tej kwarantanny wyjdą, to pojawi się problem zdrowia psychicznego u tych dzieci, które spędziły tyle czasu bez grupy rówieśniczej, edukacji, w warunkach domowej kwarantanny, zamknięcia w domu – stwierdził Szymon Hołownia na briefingu prasowym przed Sejmem.

– Pytanie do ministra Piontkowskiego, z którego ust dzisiaj padło tyle słów o odpowiedzialności, o tym jak ten rząd jest wspaniały i przewidywalny, jak on wychodzi naprzeciw ludziom, dlaczego ogłaszacie to w ostatnim możliwym momencie i dlaczego nie starczy wam odwagi na to, żeby powiedzieć, że do końca roku szkoły, przedszkola, wszystkie instytucje oświatowe nie będą otwarte, bo ta epidemia nie wycofa się jutro z kraju, a naprawdę walor pewnej przewidywalności, tego że możemy sobie zaplanować życie, że my wiemy jak ono będzie wyglądało, jest fundamentalnie ważne w tej trudnej sytuacji, w jakiej się znaleźliśmy. Ile jeszcze będziecie to przedłużać, przeciągać, w ostatniej chwili coś ogłaszać? – pytał oburzony kandydat na prezydenta.

Źródło: 300polityka.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...