Ponad 3 tys. sióstr zakonnych pomaga potrzebującym w czasie epidemii
W informacji przekazanej PAP przez biuro prasowe Konferencji Episkopatu Polski podano, że w szycie maseczek i fartuchów ochronnych zaangażowanych jest także 1137 sióstr.
Siostra Jolanta Olech, urszulanka, Sekretarka Generalna Konferencji Wyższych Przełożonych Żeńskich Zgromadzeń Zakonnych w Polsce podkreśla, że w czasie epidemii w dodatkową pomoc ludziom starszym, samotnym, bezdomnym, osobom na kwarantannie bezpośrednio zaangażowanych jest ponad 300 sióstr.
– Siostry pomagają w robieniu zakupów, przygotowują prowianty i ciepłe posiłki, pomagają rodzinom objętym kwarantanną, udzielają wsparcia poprzez rozmowy telefoniczne – powiedziała siostra Olech. Poinformowała, że "uszyły kilkaset tysięcy maseczek i 650 fartuchów ochronnych, m.in. dla szpitali, DPS, ZOL, urzędów gminy, bezdomnych".
Dodała, że żeńskie zgromadzenia zakonne organizują także pomoc materialną i finansową. – Dokonywane są wpłaty pieniężne bezpośrednio lub poprzez różne akcje np. "Wdzięczni Medykom". Kupowana jest pościel, koce, materace, rękawiczki ochronne dla szpitali, DPS i ZOL. Siostry wspierają osoby samotne, bezdomne oraz te, które w wyniku pandemii straciły źródło utrzymania. Potrzebującym rodzicom udzielane są zwolnienia z opłaty stałej za dzieci z przedszkoli prowadzonych przez zgromadzenia – podkreśliła Olech.
Zaznaczyła, że działania sióstr to nie tylko pomoc charytatywna i psychologiczna, ale również wzmożona modlitwa o ustanie pandemii, za chorych, personel medyczny. – Sprawowane są msze św. w tych intencjach. Siostry codziennie odmawiają różaniec o godz. 20.30 w łączności z całym Kościołem w Polsce. Organizują także dodatkowe adoracje Najświętszego Sakramentu oraz podejmują post i inne wyrzeczenia – dodała.
– Żeńskie zgromadzenia zakonne udzielają też wsparcia duchowego w sytuacji kryzysów rodzinnych; profesjonalnej pomocy psychologicznej telefonicznie; pełnią dyżury przy telefonie zaufania; prowadzą rozmowy terapeutyczne; przygotowują projekty apostolskie oraz edukacyjne dla dzieci, młodzieży i rodzin przez komunikatory – powiedziała.
Z powodu braków kadrowych w szpitalach pracę podejmują 63 siostry; w hospicjach – 6 sióstr, w DPS lub ZOL samorządowych, Caritas – 69 sióstr; w DPS, ZOL jako dodatkowy personel – 207 sióstr; w placówkach opiekuńczo-wychowawczych – 32 siostry.
Żeńskie zgromadzenia zakonne prowadzą w Polsce m.in. szpital z 84 łóżkami; 37 zakładów opiekuńczo-leczniczych i pielęgnacyjno-opiekuńczych dla 2600 osób; cztery zakłady rehabilitacyjne; 56 domów pomocy dla dzieci i młodzieży dla ponad 3800 osób; 60 domów pomocy społecznej dla dorosłych – ponad 4300 osób; osiem placówek całodobowej opieki dla chorych i niepełnosprawnych – ok. 160 osób; 30 prywatnych domów opieki dla osób starszych i chorych – ok. 1000 osób; siedem domów dla matek z małoletnimi dziećmi – 72 osoby; 80 stołówek dla bezdomnych i punktów wydawania żywności; 120 placówek opiekuńczo-wychowawczych dla dzieci i młodzieży specjalnej troski, sierot naturalnych i społecznych dla 1700 osób oraz 80 świetlic środowiskowych dla 2700 dzieci i młodzieży.