Senat wzywa rząd do wprowadzenia stanu klęski żywiołowej
W uchwale, która powstała z inicjatywy senatorów Koalicji Obywatelskiej podkreślono, że w związku ze stanem epidemii wprowadzono w Polsce wiele ograniczeń, w tym z zakresu praw człowieka, wolności osobistych i obywatelskich. Zaznaczono, że w sytuacji, z jaką w związku z epidemią mamy do czynienia w Polsce, formą właściwą jest stan klęski żywiołowej.
"Zwrócono uwagę, że unikanie wprowadzenia stanu nadzwyczajnego może mieć także bardzo niekorzystny wpływ na finanse państwa. Podkreślono ponadto, że wprowadzenie stanu klęski żywiołowej pozwoli na legalne, zgodne z konstytucją, przesunięcie w czasie wyborów prezydenckich, niezbędne zarówno ze względu na ciągle istniejące zagrożenie dla zdrowia i życia Polaków, jak i ze względu na niemożliwość przeprowadzenia w najbliższym czasie dobrze zorganizowanych, rzetelnych i uczciwych wyborów" – informuje Kancelaria Senatu.
W trakcie dyskusji senator Aleksander Szwed (PiS) wniósł o odrzucenie projektu uchwały. Argumentował, że powodem jego wniesienia są wyłącznie względy polityczne. Jak mówił, chodzi przede wszystkim o przesunięcie terminu wyborów prezydenckich. Jego zdaniem wprowadzenie stanu klęski żywiołowej będzie podstawą do odszkodowań, a nie, jak napisano w projekcie uchwały, ograniczy takie roszczenia.
Przeciwnego zdania był m.in. senator Bogdan Klich (KO), który przekonywał, że uchwała nie ma charakteru politycznego, a jej celem jest pokazanie, w jaki sposób lepiej zadbać o zdrowie i bezpieczeństwo Polaków.
– W obecnej sytuacji, kiedy w Polsce nadal rośnie liczba zachorowań na COVID-19, wprowadzenie stanu klęski żywiołowej jest najlepszym rozwiązaniem – mówił Klich.
Za uchwałą wzywającą rząd do natychmiastowego wprowadzenia stanu klęski żywiołowej głosowało 51 senatorów, przeciw było 49.