"Na jego miejscu oglądałbym się w ciemnych zaułkach". Komorowski szokuje
– Nikt nie zapomina w polityce takich zachowań. Każdy chce ukarać za nielojalność – powiedział Bronisław Komorowski w programie "Onet Opinie".
– Czasami mądrość etapu podpowiada, aby z tym poczekać albo jakoś odłożyć w czasie, ale ja na miejscu Jarosława Gowina bym się po prostu w ciemnych zaułkach zawsze za siebie oglądał, czy mu coś nie grozi, jakieś niebezpieczeństwo. I on o tym doskonale wie – stwierdził były prezydent.
Komorowski ocenia, że Jarosław Kaczyński chce wykorzystać politycznie Gowina. – Wyraźnie chciał podzielić to środowisko, podzielić część jako przystawkę do zjedzenia, a resztę ewentualnie upokorzyć. To mu się dzisiaj nie udało i to jest niewątpliwie na dziś sukces Jarosława Gowina – powiedział były prezydent. Zdaniem Bronisława Komorowskiego to sukces krótkotrwały, ponieważ "Jarosław Kaczyński dysponuje tysiącem pomysłów na dokuczenie temu środowisku lub na jego likwidację".