"Proszę uważnie obserwować tych polityków". Prezydent o ostatnich działaniach opozycji
Prezydent zwrócił uwagę na zachowanie polityków, którzy protestują przeciwko porozumieniu jakie zawarł Jarosław Kaczyński z Jarosławem Gowinem. Jego zdaniem świadczy to o cynizmie opozycji.
– Jeszcze dosłownie kilka dni temu słyszeliśmy krzyki od różnych polityków, przede wszystkim oczywiście polityków opozycji, że przeprowadzanie wyborów stwarza niebezpieczeństwo dla obywateli, że to jest niemalże zagrożenie dla życia Polaków, że ktoś chce rozsyłać Polakom mordercze koperty itd. Niestety paradoks polega na tym, że dzisiaj wielu z tych, którzy wtedy tak krzyczeli, krzyczy, że trzeba pociągnąć do odpowiedzialności tych, którzy doprowadzili do tego, że nie ma wyborów. To niestety pokazuje i proszę uważnie obserwować tych polityków, którzy tak się zachowują i wyciągać z tego wnioski, bo to nie świadczy o niczym innym, tylko po prostu o cynizmie – mówił prezydent Andrzej Duda.
Co z podpisami?
Cały czas nie wiadomo jeszcze, jaka będzie decyzja Sądu Najwyższego odnośnie wyborów, które miały się odbyć w najbliższą niedzielę. Nie wiadomo też, czy "starzy" kandydacie zgłoszeni przez partię, będą musieli zbierać na nowo podpisy. Prezydent podkreślił, że nie obawia się tego wyzwania.
– Jeżeli trzeba będzie zebrać podpisy od nowa, to ja będę prosił wszystkich moich zwolenników i wszystkich generalnie tych, którzy uważają, że mogę wystartować w wyborach prezydenckich, aby ponownie złożyli swoje podpisy, czy żeby po prostu złożyli podpisy i żeby poparli moją kandydaturę, umożliwili mi ten start. No i oczywiście komitet wyborczy będzie te podpisy zbierał, wszystkim będę ogromnie wdzięczny za wsparcie – mówił Andrzej Duda w internetowym Q&A.
Prezydent o epidemii
Pytany o odmrażanie gospodarki i epidemię koronawirusa prezydent podkreślił, że sytuacja w Polsce nie jest zła, ale nie należy jej bagatelizować, gdyż cały czas rośnie liczba zachorowań.
– U nas krzywa zachorowań nie zaczęła jeszcze spadać, ona jest cały czas rosnąca. Rośnie wolno, ale rośnie. To nie jest tak, że można śmiało powiedzieć: tak, sytuacja zaczęła się zdecydowanie poprawiać. Nie, sytuacja w Polsce nie jest zła, od samego początku nie była zła, także dzięki temu, że prowadziliśmy zdecydowaną politykę, a obywatele byli bardzo zdyscyplinowani, za co jeszcze raz dziękuję, ale ona się jeszcze nie zaczęła poprawiać w tym znaczeniu, że nie zaczęła spadać liczba zachorowań – podkreślał prezydent.