Ćwiczyli w maseczkach na WF-ie. Trzech uczniów zmarło
Maseczki filtrujące typu N95 nie będą dozwolone w czasie wysiłku fizycznego na lekcjach wuefu, ponieważ bardzo ograniczają przepływ powietrza. Nawet jeśli nie dojdzie do nagłego wypadku, mogą one zaszkodzić zdrowiu – oświadczył na konferencji prasowej przedstawiciel ministerstwa Wang Dengfeng.
Wang dodał, że resort edukacji wraz z państwową komisją zdrowia opracowuje wytyczne, dotyczące środków zapobiegania zakażeniom na lekcjach wychowania fizycznego. Jego wypowiedzi przytacza m.in. dziennik "Guangzhou Ribao" i portal Pengpai Xinwen.
Szerokim echem odbiły się w Chinach doniesienia o trzech gimnazjalistach, którzy zmarli nagle w czasie biegów i innych zajęć fizycznych na lekcjach wuefu, gdy mieli na sobie maseczki ochronne. Do tragedii doszło między 14 a 30 kwietnia w prowincjach Zhejiang, Henan i Hunan – informował dziennik "Beijing Ribao".
W kraju pojawiły się opinie, że to wysiłek w maseczkach doprowadził do śmierci trzech uczniów. Eksperci apelowali o unikanie maseczek w czasie intensywnego wysiłku fizycznego.
Cytowany przez "Beijing Ribao" lekarz z pekińskiego szpitala dziecięcego Zhu Linsheng zaznaczył, że nie wykazano jak dotąd jednoznacznie związku przyczynowo-skutkowego pomiędzy maseczkami a śmiercią gimnazjalistów. Zwrócił uwagę, że do nagłych zgonów mogły się przyczynić również ewentualne schorzenia uczniów, długi okres bez aktywności fizycznej w czasie kwarantanny czy brak odpowiedniej rozgrzewki.
Lekarz podkreślił jednak, że podczas biegania lub innego intensywnego wysiłku fizycznego najlepiej zrezygnować z maseczek, ponieważ mogą one ograniczyć dopływ tlenu do organizmu, co w skrajnych wypadkach może nawet spowodować zagrożenie dla życia.
W wielu regionach Chin uczniowie gimnazjów i liceów zaczęli w kwietniu wracać do szkół po szczytowym okresie epidemii koronawirusa. W placówkach obowiązują jednak nadzwyczajne środki ostrożności, w tym pomiary temperatury, obowiązek noszenia maseczek i utrzymywania dystansu pomiędzy uczniami.