Powrót Kurskiego do zarządu TVP bezprawny? Ministerstwo żąda wyjaśnień
W ubiegłym tygodniu Rada Mediów Narodowych głosami polityków Prawa i Sprawiedliwości podjęłą decyzję o przywróceniu Jacka Kurskiego do zarządu Telewizji Polskiej. Na posiedzeniu głosowano nad dwoma uchwałami. Pierwsza zakładała zwiększenie zarządu TVP do czterech osób. Do tej pory zarząd był trzyosobowy. Druga zaś dotyczyła powołania na nowo powstałe stanowisko właśnie Jacka Kurskiego.
Decyzja ta była szeroko komentowana. Przypomnijmy, że według doniesień medialnych, odwołanie prezesa TVP było warunkiem, jaki postawił prezydent Andrzej Duda, podpisując nowelizację ustawy abonamentowej, na mocy której media publiczne dostały blisko 2 mld złotych rekompensaty.
Z najnowszych ustaleń "Dziennika Gazety Prawnej" wynika, że wyjaśnień w sprawie powrotu Kurskiego do zarządu TVP domaga się Ministerstwo Kultury. "Zmieniając liczbę członków zarządu Telewizji Polskiej z trzech na czterech, Rada Mediów Narodowych zignorowała umieszczony w statucie spółki par. 13, który przewiduje, że zarząd liczy od jednej do trzech osób. A precyzyjniej rzecz ujmując, RMN podjęła uchwałę o wprowadzeniu zarządu czteroosobowego, do czego nie ma uprawnień" – czytamy na łamach "DGP". Gazeta podkreśla, że Rada może obsadzać stanowiska we władzach mediów publicznych, ale nie ma prerogatyw do zmiany ich statutów.
Dziennik wskazuje, że funkcje właścicielskie wobec Telewizji Polskiej sprawuje właśnie Ministerstwo Kultury, które stanowi także walne zgromadzenie akcjonariuszy. W rozmowie z "DGP" wiceminister Paweł Lewandowski podkreślił, że resort nie był włączony w proces wyboru czwartego członka zarządu telewizji przez Radę Mediów Narodowych".