"Opozycja chce tego za wszelką cenę". Mocne słowa premiera
Nadal nie wiadomo, kiedy odbędą się wybory prezydenckie. Marszałek Grodzki planuje zwołać posiedzenie Senatu dopiero w przyszłym tygodniu. Polityk PO niedawno stwierdził, że wybory mogą się odbyć po zakończeniu kadencji Andrzeja Dudy, jego dymisji lub po wprowadzeniu stanu klęski żywiołowej. Posłowie PiS wprost mówią, że Senat stał się "izbą obstrukcji".
Podczas dzisiejszej konferencji prasowej premier wyraził nadzieję, że wybory uda się przeprowadzić 28 czerwca, tak żeby dochować wszelkich terminów konstytucyjnych.
– Wszelkie inne dywagacje, które pojawiają się w przestrzeni medialnej, uważam za próbę destabilizacji sceny politycznej. To jest to, co robi dzisiaj opozycja. Za wszelką cenę chce rozchwiać nastroje, doprowadzić od chaosu. Szanowni państwo, drodzy rodacy, przeprowadźmy jak najszybciej wybory prezydenckie. Tak ważne, kluczowe wybory dla naszego porządku politycznego, konstytucyjnego, społecznego. Po to, żeby w zgodzie zająć się tym, co jest najważniejsze dla Polaków. Dalszym ratowaniem miejsc Pracy w zgodzie z rządem, bo to rząd ma te główne instrumenty, które pokazujemy w tak skuteczny sposób, ich zastosowanie i te miejsca pracy, które są uratowane – przekonywał Mateusz Morawiecki.
Premier apeluje do Senatu
Szef rządu zwrócił się do senatorów oraz marszałka Grodzkiego, aby nie przeciągano całej procedury i umożliwiono obywatelom jak najszybsze wybranie głowy państwa.
– Raz jeszcze chciałem bardzo gorąco zaapelować do Senatu i do marszałka Senatu o procedowanie ustaw związanych z wyborami prezydenckimi bez żadnej zwłoki. To właśnie dlatego, żeby ten stan prawny był wyklarowany, ta zwłoka jest tutaj potrzebna w opublikowaniu uchwały PKW, żeby wyjaśnić do końca jaki jest ten stan prawny, ponieważ dzisiaj jeszcze cały czas przecież ta ustawa, którą Sejm przyjął, nie może być ostatecznie włączona do polskiego porządku prawnego. A to dlatego że Senat no niestety, trzeba powiedzieć, po raz kolejny przedłuża, opóźnia, zamraża. A więc bardzo gorący apel o to, żeby jak najszybciej zająć się tą ustawą. Polacy chcą już przeprowadzić wybory prezydenckie – stwierdził premier.