Hołownia zapowiada "polityczną bombę"

Dodano:
Szymon Holownia Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Jutro ruszymy w Polskę, ale w taki sposób, że wszystkie dudabusy i tuskobusy mogą się schować. Ta trasa skończy się dopiero w dniu wyborów – mówił Szymon Hołownia w programie Polsat News.

Hołownia zapowiada, że już niedługo odpali prawdziwą polityczną bombę. Dopytywany o szczegóły odmawiał odpowiedzi. – Musimy poczekać do soboty – podkreślił.

Kandydat stwierdził w dalszej części programu, że przedstawi nowy model komunikacji z wyborcami. – Już wiem, że nie jest sensowną strategią wpływanie na łowiska, gdzie ktoś już intensywnie wyławia. Trzeba pójść tam, gdzie nikt nie łowi – mówił.

Hołownia podkreślił, że start Rafała Trzaskowskiego nie miał negatywnego wpływu na jego notowania, gdyż przede wszystkim ucierpiał na tym Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Trudno dziś walczyć o zwolenników Trzaskowskiego. Oni są zmobilizowani i uwierzyli w to, że kandydat partii tak ogranej może być nową jakością i świeżością – mówił. Polityk dodał, że jego celem jest zmobilizowanie wyborców rozczarowanych PO-PiS-em. – Nie gram pod ekspertów. Mam przed sobą najbardziej intensywne trzy tygodnie mojego życia i zamierzam je co do sekundy wykorzystać – dodał.



Źródło: Polsat News
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...