Prezydent odpowiada zagranicznym mediom. "Brudna polityczna walka"
– Dzisiaj też próbuje nam się wciskać ideologię, tylko inną. Zupełnie nową, aczkolwiek to też jest taki neobolszewizm. Bo jeżeli w szkole przemyca się ideologię, żeby zmienić punkt widzenia dzieci i ustawić ich patrzenie na świat, choćby poprzez ich seksualizację w dziecięcym wieku, coś co jest sprzeczne z najgłębszą logiką dojrzewania człowieka w sposób spokojny, w sposób zrównoważony, to jest ideologia, nic innego. Jak dzisiaj silny jest ten prąd, to pokazuje wczorajsza sytuacja, kiedy z jednej z polskich telewizji wyrzucono posła, który powiedział, że to jest ideologia. Nazwał to po prostu ideologią. Próbuje się nam proszę państwa wmówić, że to ludzie, a to jest po prostu ideologia – mówił prezydent Andrzej Duda na spotkaniu z wyborcami w Brzegu.
Słowa te były szeroko komentowane. O wypowiedzi polskiego prezydenta pisały też zagraniczne media, m.in. "Guardian", The Associated Press czy Reuters.
Andrzej Duda podkreśla, że zagraniczne media przekręciły jego wypowiedź. „Kolejny raz, w ramach brudnej walki politycznej, moje słowa zostały wyrwane z kontekstu. Naprawdę wierzę w różnorodność i równość” – stwierdził prezydent.
"Jednocześnie przekonania jakiejkolwiek mniejszości nie mogą zostać narzucone większości pod fałszywym pozorem tolerancji. W naszych czasach Prawda stała się przestraszonym małym stworzonkiem, które ukrywa się przed znacznie silniejszą Poprawnością" – dodał prezydent.
W ostatnim ze swoich wpisów prezydent zaapelował, by nie przeinaczać jego słów.
„Wierzę w świat, w którym prawdy, takie jak #MeToo, mogą mieć bezpieczną platformę i gdzie słowa nie są przekręcone.„Wierzę w tolerancję dla wszystkich poglądów, więc proszę, przestańcie rozpowszechniać fake newsy” – podkreślił,