Tusk wrócił do Polski. "Po powrocie z Brukseli..."
W maju córka byłego premiera, Kasia Tusk w rozmowie z „Vogue” opisywała jak wygląda jej życie w trakcie kwarantanny i jak epidemia wpłynęła na jej rodzinę. – Bardzo tęsknię za bliskimi. Mój tata od wielu tygodni nie może wrócić z Brukseli do Polski. Jest tam zupełnie sam, nie licząc oczywiście współpracowników – tłumaczyła blogerka.
Tusk sam również podkreślał kilkakrotnie, że ze względu na epidemię nie może wrócić do Polski. Dzisiaj polityk poinformował na Instagramie, że udało mu się wróci do domu.
„Równo sto dni trwała nasza rozłąka spowodowana pandemią. Po powrocie z Brukseli czekało mnie uroczyste powitanie” – relacjonuje Tusk we wpisie, prezentując plakat z napisem "Witaj w domu dziadku" powieszony na bramie domu.
„Jadąc przez pół kontynentu bez żadnej kontroli, uświadomiłem sobie ponownie, jak wielkim dobrodziejstwem jest Europa bez granic. I jakim skarbem są dzieci i wnuki” – dodaje polityk.