Scheuring-Wielgus przerwała program w Radiu Zet. Ciężko uwierzyć w powód
Scheuring-Wielgus była gościem Beaty Lubeckiej w Radiu Zet. W pewnym momencie dziennikarka oznajmiła słuchaczom, że ze względu na prośbę posłanki program trzeba będzie skończyć wcześniej. Lubecka jednak nie wiedziała, czym jest wymuszona ta zmiana.
– Ja pani mogę powiedzieć, dlaczego. O 8.30 zawsze ćwiczę na fitness w klubie. Robię to regularnie i proszę mnie tutaj nie karcić, bo regularność musi być, szczególnie po koronawirusie – stwierdziła poseł.
Dziennikarka wydawała się nieco zaskoczona oświadczeniem Scheuring-Wielgus. – Czyli wyjdzie pani z domu? – dopytywała. Posłanka potwierdziła, że ma zamiar trenować w swoim ulubionym klubie.
Ten temat powrócił pod koniec rozmowy, gdy Lubecka przypomniała słuchaczom, dlaczego musi wcześniej zakończyć program. – Nie czuję się z tym komfortowo – dodała.