Nowy podatek już niedługo. Rząd nie będzie się oglądał na KE
Rząd Zjednoczonej Prawicy obstaje przy wprowadzeniu nowego podatku, czyli tzw. daniny od technologicznych gigantów. Podatek tego typu został już wprowadzony m.in. we Francji czy Wielkiej Brytanii.
– W tym tygodniu będzie spotkanie w Komisji Europejskiej. Po stronie europejskiej prace przyspieszą, mamy nadzieję, że będzie konsensus – mówił minister Kościński w programie "Money. To się liczy".
Polityk podkreślił, że KE powinna być zainteresowana wprowadzeniem nowego podatku, gdyż będzie to "zasób własny do budżetu Unii Europejskiej".
Minister podkreślił, że nie jest najlepszym pomysłem, aby tego typu podatki były wprowadzane przez pojedyncze państwa, przyznał jednak, że Polska nie ma zamiaru czekać dłużej niż to konieczne. Kościński mówi wprost – koniec roku to ostateczny termin.
– Lepiej, żeby to było we wszystkich krajach Unii, jeśli nie to firmy będą szukały krajów z niższymi podatkami. Nie chcę mówić, że Polska podatku nie wdroży. Jak Komisja Europejska nie wdroży, to będziemy wdrażać sami, ale wolimy, by zrobiła to cała Europa. Myślę, że koniec roku to dobry horyzont, jeśli nie będzie tego podatku, to będziemy go wdrażać. Nie możemy pozwolić, by duże firmy prowadziły u nas biznes i nie płaciły tu podatków. Podatki są dla naszych obywateli. Nie możemy pozwolić, by pieniądze były wyciągane z naszej gospodarki i płacone gdzieś indziej na świecie – mówił Kościński.