Budka: Czekamy spokojnie, liczymy głosy. Będzie jak w maratońskim biegu
Pytany, kiedy poznamy realny wynik tych wyborów, Budka ocenił, że być może dopiero jutro w południe.
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej zarzucił też Ministrowi Spraw Zagranicznych, że nie potrafił dopilnować, żeby wybory za granicą przebiegły w sposób prawidłowy. Wezwał go w związku z tym do dymisji.
– Najbardziej smuci mnie to, w jaki sposób ten rząd nie umiał zorganizować wyborów za granicą. Setki, tysiące Polaków nie dostały kart do głosowania. To wielka porażka państwa. Szef MSZ powinien podać się do dymisji – ocenił.
Borys Budka odniósł się również do zaproszenia do Pałacu prezydenckiego, które wystosował prezydent Andrzej Duda do Rafała Trzaskowskiego. – Na godzinę 23. Żebyśmy podali sobie rękę i żeby ten uścisk ręki zakończył tę kampanię – mówił prezydent. Na propozycję Andrzeja Dudy Rafał Trzaskowski odpowiedział na Twitterze. "Nasze wspólne spotkanie to dobry pomysł, Panie prezydencie. Dziękuję. Najodpowiedniejszym momentem wydaje się czas zaraz po ogłoszeniu wyników wyborów przez PKW" – napisał.
– Rafał na pewno odwdzięczy się tym zaproszeniem, jak już będzie prezydentem – stwierdził Borys Budka. – Mam nadzieje, że prezydent chce oprowadzić po pałacu, pokazać zakamarki, pokazać, gdzie nie wchodzić, gdzie straszy i przekazać Pałac Prezydencki, mam nadzieje że po to to zaproszenie – mówił dalej.