Rosjanie nagrali rozmowę z Andrzejem Dudą. Jest reakcja służb
Dwójka rosyjskich pranksterów, Władimir Kuzniecow i Aleksiej Stoljarow, znani jako Vovan i Lexus, poinformowali, że udało im się nabrać polskiego prezydenta. Andrzej Duda myślał, że rozmawia z Antonio Gutteresem, sekretarzem generalnym ONZ. Nagranie trafiło do sieci.
Stanisław Żaryn, rzecznik ministra koordynatora Mariusza Kamińskiego, przekazał w wydanym w środę oświadczeniu, że okoliczności zdarzenia badają służby specjalne.
"Z dotychczasowych ustaleń wynika, że połączenie rosyjskich rozmówców z Prezydentem RP poprzedził kontakt z pracownikiem Stałego Przedstawicielstwa RP w NZ. Jeden z pracowników Przedstawicielstwa pozytywnie zweryfikował prośbę o rozmowę, którą następnie skierowano do Kancelarii Prezydenta" – napisano w komunikacie zamieszczonym na stronie rządowej.
Żaryn poinformował, że "okoliczności działania wskazanego pracownika Przedstawicielstwa są badane przez odpowiednie służby".
Wirtualna Polska podała nieoficjalnie, że politycy PiS wskazują ministra Krzysztofa Szczerskiego jako tego, który dopuścił do telefonicznej rozmowy youtuberów z Rosji z prezydentem Andrzejem Dudą.