Poruszający wpis Piotra Gąsowskiego. "Czuję, że mi zaraz serce pęknie"

Dodano:
Piotr Gąsowski Źródło: PAP / Archiwum Leszczyński
Czuję, że mi zaraz serce pęknie z żalu i smutku... – pisze w mediach społecznościowych Piotr Gąsowski.

W wieku 68 lat zmarł Andrzej Strzelecki. Aktor, satyryk, reżyser teatralny, wykładowca Akademii Teatralnej i były rektor uczelni przegrał walkę z nowotworem płuc i oskrzeli. W poruszającym wpisie pożegnał go kolega, Piotr Gąsowski.

"Jędruś! Strzelec! To nie tak miało przecież być... Mieliśmy jeszcze tyle spraw do omówienia, tyle pomysłów do zrealizowania, tyle wspólnych herbat do wypicia... miałeś chociaż raz ze mną przegrać w golfa..." – zaczyna aktor.

Gąsowski wspomina koncert w Studio Buffo, po którym napisał do niego opisując ile osób chciało dla niego grać i śpiewać. "Ale wiesz co...? Ten koncert, to nasze artystyczne spotkanie, nabiera teraz jeszcze większego sensu... uświadamia nam, Twoim studentom, przyjaciołom, najbliższym, jak bardzo jesteś dla nas ważny... kochany... niezastąpiony... nieodżałowany... To Ty, Strzelcu nasz, spowodowałeś, że chcemy być lepsi, że jesteśmy sobie wszyscy potrzebni... Możesz być z siebie, Andrzejku, dumny! Tak jak my jesteśmy z Ciebie dumni!!!" – dodaje.

Aktor przyznaje, iż czuje, że zaraz serce pęknie mu z żalu i smutku. "Ale pocieszam się tym, że miałeś piękne, kolorowe życie... że miałeś wokół siebie serdecznych i ciekawych ludzi... że realizowałeś swoje pasje... że zostawiasz po sobie całą księgę pięknych czynów i cudownych, artystycznych dokonań... niestety zostawiasz też nas... A my po Tobie wszyscy bardzo płaczemy... i bardzo tęsknimy! I kochamy! Spoczywaj w pokoju, nasz Strzelcu... nasz Przyjacielu!" – kończy Piotr Gąsowski.

Źródło: Facebook
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...