"Teraz opozycja zgarnie dwa dodatkowe głosy w zakładzie karnym?". Fala komentarzy po aresztowaniu Nowaka

Dodano:
Gdańsk, 22.06.2013. Premier Donald Tusk (L), minister transportu, budownictwa i gospodarki morskiej, przewodniczący pomorskiej PO Sławomir Nowak (C) i minister sprawiedliwości Marek Biernacki (P). Źródło: PAP / Adam Warżawa
Zatrzymany w poniedziałek Sławomir Nowak, były minister transportu w rządzie PO-PSL został decyzją sądu tymczasowo aresztowany na 3 miesiące. Decyzja ws. polityka wywołała wiele komentarzy.

Śledztwo prowadzone jest jednocześnie przez Centralne Biuro Antykorupcyjne i Prokuraturę Okręgową w Warszawie a także Specjalną Prokuraturę Antykorupcyjną w Kijowie oraz Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy. Były polityk PO jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, a także o pranie pieniędzy pochodzących z tego przestępstwa. W jego efekcie miał uzyskać ponad 1 300 000 złotych. Grozi nawet do 15 lat pozbawienia wolności.

Decyzja sądu o tymczasowym areszcie dla Nowaka oraz dwóch innych osób zatrzymanych razem z dawnym politykiem PO wywołała wiele komentarzy.

W latach 2011–2013 Sławomir Nowak był ministrem transportu, budownictwa i gospodarki morskiej w rządzie Donalda Tuska. Od 2016 do 2019 pełnił funkcję prezesa Ukrawtodoru, ukraińskiej państwowej agencji drogowej.

Źródło: Twitter
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...