SN: Są pierwsze protesty wyborcze uznane ze zasadne
Jak informuje RMF FM, trzy protesty zostały uznane za zasadne. Jednocześnie protesty te zostały uznane za niemające wpływu na wynik wyborów.
Wszystkie zostały złożone przez Polaków, mieszkających za granicą – w Londynie, Manchesterze i w Sztokholmie. Składający je wyborcy w I turze głosowali za granicą, w II mieli zamiar zrobić to w kraju, dlatego wystąpili o wydanie im zaświadczeń, upoważniających do głosowania w dowolnej komisji. Nie otrzymali ich jednak na czas. Wyborca z Manchesteru otrzymał je dopiero po wyborach. Jak dodał, w sprawie przesyłki ze Sztokholmu miało to dotyczyć, według informacji składającego protest, nie tylko niego, ale kilku osób wracających z kontraktu w Szwecji. Wszyscy zostali więc pozbawieni praw wyborczych – opisuje RMF24.
Jeden z 12 rozpatrzonych protestów został uznany za bezzasadny, a pozostałe 8 pzoostawione bez biegu dalszego. Do Sądu Najwyższego trafiło około 6 tysięcy protestów wyborczych związanych z niedawnymi wyborami prezydenckimi. SN ma czas na ich rozpatrzenie do 3 sierpnia.