Premiera polskiego samochodu elektrycznego. Pokazano prototyp

Dodano:
Polski samochód elektryczny marki Izera Źródło: X / Michał Kurtyka
Spółka ElectroMobility Poland zapowiada, że polskie auto elektryczne zjedzie z taśmy produkcyjnej w 2023 roku. We wtorek odbyła się premiera.

Marka polskiego elektryka będzie nosić nazwę Izera. Jak wyjaśnił szef ElectroMobility Poland Piotr Zaremba, inspiracją dla nazwy były Góry Izerskie, które leżą na pograniczu polsko-czeskim oraz rzeka Izera, która później wpada do Łaby.

"Dziennikarzom pokazano dziś tylko koncept. Nic więcej. On nawet nie jeździ. Zamiast wtyczki do prądu ma atrapę. Przyciski są tylko po to, by badać ergonomię zanim powstanie jeżdżący prototyp. A ten powstać ma dopiero za dwa lata. Potem – w 2023 roku auto ma trafić już do produkcji" – relacjonuje Łukasz Zboralski, redaktor naczelny portalu brd24.pl.

Dziennikarz zwraca też uwagę na zalety modelu: "Logo jest ciekawe i ładne. Wiem, subiektywnie, ale tak właśnie uważam. Bryły samochodów też są po prostu ładne. Bardzo ciekawy przód nadwozia z listwą świateł, które będą się wyróżniać. Wnętrze też jest piękne. Jest nowoczesne. Skóra z materiałem, ekrany – ale osadzone w estetyczny, delikatny sposób. Panel kontrolny bardzo ciekawy, a do tego bez kanału środkowego, dzięki czemu – jak mówiono – panie dostaną tam jako kierowca miejsce na torbę i to całkiem dużą. Bagażnik też spory, w dodatku podwójny – spora część pod dodatkową klapą. Jest i podwójne lusterko, pozwalające patrzeć za siebie ale i np. zerkać dobrze na dzieci na tylnej kanapie. Świetne są klamki, które trzeba wcisnąć do środka, żeby się uchyliły. No i jest naprawdę sporo miejsca zarówno dla kierowcy i przedniego pasażera, jak i na tylnej kanapie. Nie ma tam co prawda trzeciego pełnowymiarowego fotela, ale dwoje dorosłych będzie miało ogromną przestrzeń. Trójka dzieci też nie będzie się gniotła".

Budowa prototypu kosztowała ok. 30 mln zł. Samo rozpoczęcie produkcji samochodu to 4-5 mld zł. Izera ma być samochodem przestronnym. Zasięg ma wynosić 400 km, a za pomocą szybkiego ładowania, trwającego pół godziny, będzie można naładować 80 proc. baterii. Planowane jest wprowadzenie dwóch pojemności baterii. We wtorek zaprezentowano prototyp SUV-a oraz hatchbacka.

ElectroMobility Poland prowadzi rozmowy ws. finansowania projektu w gronie branżowych i finansowych firm, również ze spółkami Skarbu Państwa. Czterema udziałowcami spółki ElectroMobility Poland są Enea, Energa, Tauron i PGE. Firma prowadzi również rozmowy z dwoma międzynarodowymi koncernami ws. dostarczenia platformy, na której zostanie zbudowana Izera.

Źródło: X / brd24.pl, tvp.info
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...