Abp Hoser: Bolszewizm zatruł zachodnią cywilizację. Jego pochodną są dzisiejsze ideologie

Dodano:
Arcybiskup Henryk Franciszek Hoser Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Widać dziś dewaloryzację człowieka, zwłaszcza słabego i bezbronnego. Potrzeba dziś wrócić do dobrze pojętej antropologii, która bierze pod uwagę nie tylko ciało, ale i duszę. Zauważmy, że zwycięstwem bolszewizmu okazał się pakt Ribbentrop-Mołotow i czwarty rozbiór naszego kraju, który został podzielony przez ateistycznych przywódców. Bolszewizm zatruł zachodnią cywilizację, a jego pochodną są wszystkie dzisiejsze ideologie – powiedział w rozmowie z tygodnikiem "Niedziela" abp Henryk Hoser, biskup senior diecezji warszawsko-praskiej i wizytator apostolski parafii w Medjugorie.

Wywiad przeprowadzono z okazji 100. rocznicy Bitwy Warszawskiej. Abp Hoser podkreślił, że zwycięstwo z bolszewikami było potrójnym cudem– jedności narodowej, wspólnoty modlitwy oraz działań militarnych. – Zwycięstwo w Bitwie Warszawskiej zawdzięczamy ogromnej mobilizacji całego społeczeństwa, które szturmowało niebo i odpowiedziało na apel biskupów, aby stanąć w obronie ojczyzny. 19 czerwca 1920 r. stolicę zawierzono Najświętszemu Sercu. Episkopat Polski na czele z prymasem kard. Edwardem Dalborem, na Jasnej Górze trzy tygodnie przed kulminacyjnym atakiem bolszewików ponowił ten akt, zawierzając Najświętszemu Sercu Pana Jezusa całą Polskę. W świątyniach miały miejsce całodzienne adoracje – mówił.

Abp Hoser przypomniał także, że uczestnikom bitwy objawiła się Matka Boska. – W nocy widzieli wielką postać Maryi na tle stolicy, która ochraniała płaszczem Warszawę, a wystrzeliwane w Jej kierunku pociski odbijały się. Od tego momentu nastąpił przełom w Bitwie Warszawskiej. Rosjanie zaczęli panikować i wycofywać się. Siły ludzkie były zbyt słabe, aby sprostać wrogowi. Objawienie się Matki Bożej załamało morale Armii Czerwonej, a skuteczne okrążenie bolszewików przez polskie wojsko od strony Wieprza przechyliło szalę zwycięstwa. Cud dokonał się 15 sierpnia 1920 r. w Święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny – powiedział.

Źródło: niedziela.pl
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...