Sprawa podwyżek dla posłów pogrąży Budkę? Poseł KO: Powinien zrezygnować
Poseł KO z Łodzi stwierdził ponadto, że Borys Budka "w ogóle rozmowy nie rozwinął". – Borys Budka powiedział, że nie było sprzeciwu. Chyba takiego słowa użył, albo, że nie było zdania odrębnego. Były głosy - powiedział Tomasz Zimoch.
– Dariusz Rosati, Paweł Zalewski wyraźnie powiedzieli – przynajmniej, żeby to przedyskutować, żeby się zastanowić, że to jest za poważny problem, za poważny temat – dodał poseł KO.
Zdaniem Zimocha podczas kolegium partii nie było rozmowy, dyskusji nad kwestią poparcia projektu PiS. Posłowie biorący udział w zebraniu w sposób zdalny nie zostali zapytani, czy chcą w tej sprawie zabrać głos. Poseł z Łodzi wyraził również jasno swoje zdanie na temat tego, czy Budka powinien być dalej przewodniczącym partii.
– Borys Budka powinien zrezygnować z przewodniczenia klubowi. Według mnie do dymisji powinno podać się całe kolegium – stwierdził.
Posłowie przegłosowali ustawę dot. wzrostu wynagrodzeń dla parlamentarzystów i samorządowców. Za tymi rozwiązaniami głosowało 386 posłów, przeciw było 33, zaś 15 wstrzymało się. Ustawę poparła nie tylko Zjednoczona Prawica, ale również większość opozycji.