Wiceminister MSZ: Wybory na Białorusi powinny zostać powtórzone
Według słów Przydacza "osoby, które dopuszczały się na Białoruś fałszerstw powinny spotkać się z reakcją strony międzynarodowej". Stanowisko Polski wobec niedawnych wyborów prezydenckich w tym kraju jest jednoznaczne: proces wyborczy powinien być powtórzony. Równocześnie, podczas najbliższego spotkania Rady UE polski rząd będzie domagać się zajęcia twardego stanowiska wobec najwyższych władz Białorusi.
Wiceminister odniósł się także do przyszłości stosunków polsko-białoruskich. Jak zaznaczył, Warszawie nie zależy na zaostrzaniu dialogu z Mińskiem. Mimo to, każdy scenariusz jest brany pod uwagę.
– Nie chcielibyśmy zrywania stosunków dyplomatycznych z Białorusią. Jeżeli protesty będą krwawo tłumione różne scenariusze są możliwe – powiedział Przydacz.
Gość RMF FM odniósł się także do manewrów wojskowych, które odbywają się w tej chwili na Białorusi. – Nie notujemy żadnego zagrożenia dla Polski w związku z manewrami wojskowymi na Białorusi. Obserwujemy sytuację – stwierdził wiceminister.
Przydacz mówił także o skandalu z projektem podwyższenia wynagrodzenia dla polityków. Ustawa w tej sprawie została w zeszły piątek przegłosowana w Sejmie. – Jestem zawiedziony poziomem debaty nt podwyżek dla polityków. Dziennikarze, którzy „gardłowali” najgłośniej w sprawie podwyżek, sami zarabiają dużo – powiedział. Jego zdaniem propozycja podwyżek, które trafiły do Senatu była "racjonalna".