Cichanouska publikuje nowe nagranie, w którym wzywa Białorusinów do zdecydowanych działań
Mąż kontrkandydatki Aleksandra Łukaszenki w wyborach prezydenckich został zatrzymany w związku z podejrzeniem korupcji. Cichanouska odpiera jednak te zarzuty, twierdząc, że mąż stał się ofiarą prowokacji reżimu.
– Była to prowokacja służb specjalnych, by go uciszyć i by nie uczestniczył w kampanii wyborczej. Podrzucili mu pieniądze, obwiniali, że działał nie z czystego serca, a w interesach obcego państwa - powiedziała na najnowszym nagraniu.
– Propaganda robi z patriotów przestępców. Cała ta krzycząca niesprawiedliwość i bezprawie pokazuje nam, jak działa ten system, w którym wszystko kontroluje jeden człowiek. Jeden człowiek trzyma kraj w strachu już 26 lat. Jeden człowiek ukradł Białorusinom ich wybór – mówiła o Łukaszence Cichanouska.
Zróbcie wszystko, by być wolnymi
Cichanouska wezwała również Białorusinów do dalszego oporu wobec działań Łukaszenki. Podkreśliła, że powinni zrobić wszystko, aby móc żyć w wolnym kraju. – Mój mąż, Siarhiej Cichanouski prosi, bym przekazała wam jego słowa. On i inni więźniowie polityczni siedzą. Prosi, abyście wy nie siedzieli. Żebyście nie siedzieli, ale robili wszystko, by żyć w kraju do życia – powiedziała.
- Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin, Siarhiej - powiedziała Cichanouska na koniec nagrania.
Cichanouska od 11 sierpnia przebywa na Litwie. Jej mąż został aresztowany na Białorusi. Ich dzieci na Litwę zostały wywiezione jeszcze przed białoruskimi wyborami prezydenckimi.