"Pożrą nas jak Leppera i Giertycha". Senator PSL przestrzega przed koalicją z PiS

Dodano:
Prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (na mównicy) oraz prezes PiS Jarosław Kaczyński (L-w tle) na sali posiedzeń w Sejmie. Źródło: PAP / Leszek Szymański
– Z całą pewnością jest tak, że PiS szuka kogoś, kim mógłby zastąpić "ziobrystów". Politycy PiS-u są dla mnie w ostatnim czasie szczególnie mili. Przestrzegam. Pożrą nas jak Leppera i Giertycha – mówi Jan Filip Libicki w rozmowie z "Gazeta Wyborczą".

W wywiadzie dla tygodnika "Sieci" prezes PiS Jarosław Kaczyński odpowiadał na pytania dotyczące m.in. potencjalnej koalicji z PSL-em.

"Rozmawialiśmy z panem Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem i rzeczywiście jest trochę inny niż niektórzy politycy PSL, z którymi zdarzało nam się rozmawiać w okresie ostatnich 30 lat, ale generalnie rzecz biorąc, to człowiek, wydaje się stać jednoznacznie po drugiej stronie (...) Wiemy, że są tam tacy, którzy chcieliby inaczej, ale są obecnie za słabi, by coś zmienić" – przyznał w rozmowie.

Rozmowy PiS-u z PSL potwierdził w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" senator PSL Jan Filip Libicki. Polityk nie krył niechęci do takiej współpracy.

– Z całą pewnością jest tak, że PiS szuka kogoś, kim mógłby zastąpić "ziobrystów". Politycy PiS-u są dla mnie w ostatnim czasie szczególnie mili. Przestrzegam. Pożrą nas jak Leppera i Giertycha – stwierdził.

Źródło: Gazeta Wyborcza
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...